Jestem zboczony.Każdy normalny facet z aparatem pragnie focić piękne panienki ,najlepiej prawie lub całkiem nagie.Ale nie ja.I nie to że nie lubię kobiet.Lubię jako ikonę wizerunek itp itd mnioch au.......Ale niestey jako obiekt fotografii nieistniejecie dla mnie całkiem.Czas ujawnić zboczenie zwane fotograficzną DENDROFILJĄ.Od wdzieków kobiet wolę focić drzewa.Nie grymasi ,ładnie i cierpliwie pozuje i głowa klonu czy innego grabu nie boli.A do tego jeszcze tlen daje.Same pozytywy.
Możesz się zalogować lub zarejestrować